Zorza polarna
Nie wiem jak Was, ale po ostatnich postach i zdjęciach zorzy polarnej, która była obserwowana nad naszym polskim morzem, zaczęło mnie interesować to,
jak ona powstaje. Na początku jednak może zacznę od tego, czym w ogóle jest zorza.
Otóż zorza polarna to zjawisko świetlne, które jest najczęściej obserwowane w pobliżu biegunów, czyli tam, gdzie jest bardzo duże,
silne pole magnetyczne.
Bardzo trudno mi swoimi słowami wyjaśnić, jak powstaje zorza, więc zacytuję najciekawszy i chyba najbardziej zrozumiały kawałek o niej z astronomicznego bloga:
"Cząsteczki gazów są pobudzane przez materię wiatru słonecznego, w wyniku czego uwalniana jest energia, emitująca promienie światła widzialnego i niewidzialnego. Jeśli następuje to na wysokości, gdzie występuje głównie tlen, to widzimy odcienie zieleni, różu i czerwieni. Reakcja z azotem przyczynia się do występowania koloru bordowego, a tam gdzie atmosfera jest bogata w wodór i hel - zorza świeci na niebiesko lub fioletowo."
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie super sprawa. Półkula północna i kraje, do których należą regiony podbiegunowe, czyli Norwegia, Islandia, Kanada czy Finlandia, są najlepszym miejscem do podziwiania. Wiemy jednak, ze to trochę kosztowne przedsięwzięcie, gdyż w tych krajach jest drogo, więc możecie się szybko wybrać jutro nad morze i zobaczyć ją na własne oczy hehehe (jeśli nie będzie chmur)
Dziękuję za uwagę, ciekawostka mam nadzieję fajna, krótka i przyjemna dla oka.
Dajcie znać, czy widzieliście kiedykolwiek zorzę polarną na żywo lub czy chcielibyście zobaczyć!
Źródła:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zorza_polarna
https://teleskop.pl/pl/blog/jak-powstaje-zorza-polarna-1657535993.html